sobota, 26 września 2015

No to ruszamy

W końcu jest. Upragnione, wyczekiwane, wywalczone... pozwolenie na budowę.
Rok kompletowania dokumentów, projektów, problemów z panią architekt i innych przygód zakończony uzyskaniem tego jakże cennego papierka pozwalającego na rozpoczęcie realizowania marzeń.
ZACZYNAMY BUDOWĘ NASZEGO DOMU!





2 komentarze: