wtorek, 2 lutego 2016

Jedziemy z Dachem

Przerwa świąteczno-noworoczna, a potem sowite mrozy spowodowały kilkutygodniową przerwę na budowie. Sprawy nie ułatwił też fakt, że więźba dachowa przyjechała niezabezpieczona impregnatem, a potem zamarzła, co uniemożliwiało kontynuowanie prac. Na szczęście wszystko to już za nami i pogoda dopisuje, więc wracamy do roboty.

W między czasie, ekipa musiała poprawić błędy przy budowie nadproża bramy garażowej (zostało wykonane na zbyt niskiej wysokości :-)  taki wielbłąd ekipy). Usilnie też staram się o wszelkie pozwolenia do rozpoczęcia rozbudowy kanalizacji, ale o tym może w osobnym poście.







23 komentarze:

  1. Dzień dobry.
    Jak można się z Panem skontaktować poza blogiem? Nie znalazłam na blogu żadnej zakładki "kontakt" poza opcją "komentarz". Z poważaniem
    Agnieszka K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    Prosze pisac na bakkrzys(małpa)gmail.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Po tym etapie dom nabierze już odpowiedniej formy i wyglądu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta relacja bardzo mi się podoba. super wpis.

    OdpowiedzUsuń
  5. To był prawdziwy intelektualny festiwal! Dziękuję autorowi za tak mądry i ciekawy tekst. Pozdrawiam z szacunkiem!


    Sprawdź nasze produkty,
    Zobacz to,
    Oglądaj online, Wejdź

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny jest ten wpis

    OdpowiedzUsuń
  7. Znalazłam tu wiele ciekawych informacji

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo pouczający jest ten wpis.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przerwy na budowie z powodu warunków pogodowych i błędów wykonawczych to niestety częsta sytuacja, która potrafi mocno opóźnić postęp prac. Ważne jest, aby materiały były odpowiednio zabezpieczone, a błędy na bieżąco korygowane, bo od tego zależy jakość całej konstrukcji. Takie doświadczenia pokazują, jak istotne jest dobre planowanie i nadzór. Więcej o praktycznych rozwiązaniach można przeczytać na tej stronie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiele tutaj interesujących informacji.

    OdpowiedzUsuń